Witajcie Kochani,
Dzisiaj lifestylowo, wpis pełen chillu, radości i niepoliczalnych butelek yerby którą wypiłyśmy pewnego upalnego popołudnia. Zapraszam Was na relację z "Naturalnego spotkania".
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdDnpfuHfSW24wY81xQ7Qxl34dR-XVUryEgbHh9BLGpHoc5w7kDh2r9-faWmmgnMn-mHYxd82p-NruHPu2fi6MGY0e2MFcNEjxfLsgpBb6xRXCx-AVwu9mGFTzgSFkRlh3Km8bpnx3Jejs/s1600/3.jpg)
Wegańskie Bistro przywitało nas urzekającym klimatem, pysznym jedzeniem i naprawdę wielkimi porcjami. Mój kukurydziano-ciecierzycowy omlet z boczniakami, szpinakiem, kiełkami, pomidorami był pyszny ale i ogromny, z trudem i jak zwykle ostatnia dojadłam swoją porcję :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOIdfIPpeqLvVNmzhjbe7FEzTv4Eg8qv_vxkwdmI-D16UX6lFXMkupZZObaqH4GXf-xNCQOcbhfKLc93_cE_5HmiIkq0j57c4NyDQfGn2dGKkp0VOp4iW8cKMSEmJdwYfB9rRjTh9BX-MM/s1600/13.jpg)
W trakcie spotkania miałyśmy okazję porozmawiać o naturalnej pielęgnacji, wymienić się spostrzeżeniami co do składów. Niewątpliwą atrakcją była prezentacja kosmetyków mineralnych, tym razem była to "kolorówka" marki Ethernicity. Wprawdzie od lipca stosuję minerały i mam już z nimi pewne doświadczenie, ale tricków odnośnie nakładania i mieszania nigdy dość :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhumLZYvoqXw02IvIYKZApdt8mFj1VFj2P81rQ4mQRc8f0DO9xkRU-gZ7wkyyM2C-FkEjXfcd328o8kAyuFAwykhdIWvRCqQZ66l6Qdfcm_wVT1mmTnvIOIGON_VI59-1PPxIeAvdceOFQf/s1600/2.jpg)
Organizatorka spotkania wręczyła nam upominki od Sponsorów, niezwykle ucieszył mnie fakt,że w torbach znalazłam tylko naturalne kosmetyki i to o najlepszych składach. Żaneta zadbała o najdrobniejsze szczegóły :)
W spotkaniu wzięło udział pięć niezwykle sympatycznych, energetycznych i totalnie wyjątkowych dziewczyn (a co o sobie tez raz napiszę nieskromnie ;) ) Od lewej : Ja, Monika, Milena, Małgosia i Żanetka. (Nieostre to fakt, ale grupowe zdjęcie to już nasza tradycja, nawet jeśli robione było po zmroku).
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1MNJ7TTfAF8pvXSVDpPf4fN4GXe8zzAigvi4BOIObMr5SVbMp2q6R2qrc7DfHoSlxw1Q40OqOXJ41Ax1UjBN1EQBJhrqjSBt5WNUMKsYC9bn2cvYG27qe32bzU-nXcGJRF2NfdNCtn8b7/s1600/IMG_20160909_230512.jpg)
Na koniec poznajcie naszych sponsorów :
Nie długo zdradzę Wam jakie skarby znalazłam w torbach, przyznam szczerze, że niektóre firmy to dla mnie totalna nowość,więc szczerzę nie mogę doczekać się rozpoczęcia testów :)
Mimo zabiegania wreszcie udało się nam spotkać i tak miło spędzić popołudnie. Takie chwilę warto uczcić i celebrować yerbą czy Fritz kolą którą kupiłam jeszcze do domu dla swojego M. :)
Dziś nietypowo, ale ciepło ściskam Was i biegnę do łóżka, za dwie godziny budzik przypomni o swoim istnieniu :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawcie ślad po sobie, dzięki temu łatwiej będzie mi trafić na Wasze blogi :)
Pozdrawiam ciepło i zachęcam do obserwacji :)